|
0:4 |
|
Błękitni Tarnów |
|
LUKS Skrzyszów |
|
Czas spotkania: 90 min.
Stawką tego spotkania były nie tylko trzy punkty, ale również fotel lidera. Zawodnicy nie zawiedli i pewnie pokonali Błękitnych Tarnów w stosunku 0:4 (0:2)
Mecz jak w poprzednich 9 kolejkach rozpoczął się od ataków Skrzyszowian, którzy od pierwszego gwizdka sędziego przejęli inicjatywę na boisku. Pierwszą bramkę LUKS zdobył w 14 minucie spotkania - w środku pola piłkę przechwycił Smoła, zagrał prostopadle do wychodzącego Rzepeckiego, który posłał piłkę w pole karne do Więcka, ale ten nie zdołał trafićw bramkę - przytomnie zachował się J. Proszowski i z najbliższej odległości trafił do siatki! Trzy minuty później po strzale głową Więcka mogło być 0:2, jednak bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Minutę później piłka uderzona przez Budzika wpadła do bramki - arbiter boczny dopatrzył się jednak spalonego...
Jedyną groźną akcję w tej części spotkania gospodarze przeprowadzili w 31 minucie. Napastnik Błękitnych dorzucił piłkę w pole karne, jednak nie trafił w nią czysto i od kapitulacji Zaworskiego uratowała poprzeczka!
Tuż przed przerwą LUKS podwyższył prowadzenie. Lis zagrał prostopadłą piłkę do J. Proszowskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam - ze stoickim spokojem przerzucił futbolówkę nad bramkarzem - nie pozostało mu nic jak podnieść rękę w geście triumfu!
W drugiej połowie zaraz po wznowieniu dośrodkowanie Budzika mogło zaskoczyć goalkeepera gospodarzy, jednak piłka trafiła w słupek. Przez blisko 30 minut zawodnicy nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki - akcje były rwane, podania niedokładne, zabrakło wykończenia - LUKS przebudził się dopiero w 78 minucie. W tej sytuacji bardzo dobrze Lis obsłużył podaniem M. Proszowskiego, ten zagrał w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się J. Proszowski i strzałem po ziemi od słupka trafił po raz trzeci!
Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie znakomitą akcję rozegrała trójka zawodników ze Skrzyszowa (Kulesa - Szarot - J. Proszowski), którzy rozklepali obronę Błękitnych, a ten ostatni ponownie wykorzystał sytuację sam na sam i zdobył swoją czwartą bramkę!
1.
Zaworski Rafał
2.
Baran Łukasz
3.
Boruch Mateusz
4.
Barchan Mateusz 60"
Kowalski Marcin
5.
Smoła Krzysztof
6.
Rzepecki Janusz 49"
Kołbasiuk Andrzej
7.
Proszowski Marek
8.
Lis Tomasz
9.
Budzik Damian 74"
Kulesa Tomasz
10.
Proszowski Jacek
11.
Więcek Łukasz 70"
Szarot Maksymilian
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.